Forum www.stellarlife.fora.pl Strona Główna

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu  Forum www.stellarlife.fora.pl Strona Główna » Park
Autor Wiadomość
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 12:12, 12 Cze 2009

Miejsce, gdzie cisza i spokój są codziennością. Dźwięczne trele ptaków rozbrzmiewają w powietrzu, tworząc miłą dla ucha muzykę. Drzewa pochylają się nad ławkami, dając chłodny cień. Przebywający tu, mogą siedzieć i obserwować przyrodę jeziora, na którym pływają kaczki i czasem łabędzie. Zachody słońca w tutejszym parku są niezwykłym i tajemniczym zjawiskiem, dodającemu romantyczności temu miejscu...


******

Przyszedł, rozglądając się na boki. Nikogo nie ma? No to może usiąść na ławce. Siadł, ściągając z głowy kaptur. Niebieskimi oczyma ął się wpatrywać w jezioro, myślami błądząc gdzie indziej.
Zobacz profil autora
Kiba
Spy



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:01, 12 Cze 2009

// Hm... Dziękuję, iż mi przypomniałaś. //


Ostatnio zmieniony przez Kiba dnia Pią 15:11, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:10, 12 Cze 2009

/ Kiba nie możesz chyba pisać jeżeli nie zapisze Cię Adminka. /
Zobacz profil autora
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 17:44, 12 Cze 2009

Przysnęło mu się. Zdezorientowany, rozglądnął się dookoła, jakby sprawdzając, czy go nie śledzili. Pusto... To dobrze. Aegnor usiadł na ławce, iż wcześniej zdrzemnął się na leżąco. Spoglądał na jezioro, obserwujac kaczki na wodzie.
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:47, 12 Cze 2009

Dziewczyna dopiero teraz zaczęła zwiedzać okolice. Miejąc kaptur na głowie szła alejką nieopodal ławki, na której siedział jakiś chłopak. Uśmiechnęła się nikle siadajac na ławce obok niego. Założyła nogę na nogę poprawiając dłonią grzywke, która uparcie spadała na jej oczy.
Zobacz profil autora
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 17:54, 12 Cze 2009

Drgnął, czując czyjąś obecność niedaleko siebie. Spojrzał w lewo. Dziewczyna... Siedziała na ławce. Brew w górę uniósł, milcząc. Pierwszy się ozwać nie dał zmusić. Sam z siebie - o nie. Niebieskie oczy Aegnora w mig omiotły szczupłą sylwetkę nieznajomej, by powrócić do obserwowania połyskliwej tafli jeziora.
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:58, 12 Cze 2009

Położyła jedną dłoń na kolanie, a drugą na ławce. Oparła się o ławke i przechyliła głowe w tył by mogła spojrzeć w błękitne niebo. Nie miało na sobie żadnej chmury. Odwróciła wzrok na chłopaka mierząc go uważnym wzrokiem. - Witaj. - powiedziała w końcu. Nie lubiła ciszy.
Zobacz profil autora
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 18:07, 12 Cze 2009

Lekki powiew wiatru zmącił kasztanowe włosy Aegnora, który odgarnął ja z czoła ręką. Wciągnął świeże, rześkie powietrze calymi płucami, byu je potem wypuścić powoli, z cichym świstem.
- Nuże, witaj. - odrzekł, prawe ramię kładąc na oparciu ławki.
- Aegnor jestem. - przedstawił się którko, nadal się przyglądajac kaczkom.
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:12, 12 Cze 2009

- Danielle. - powiedziała zdejmując kaptur. Dopiero teraz można było zauważyć jej średniej wielkości, zielone oczy, w których można było się zatopić. Czarne, długie włosy zaczęła 'falować' na wietrze. Jej zwrok poszedł za wzrokiem chłopaka i spojrzała na kaczke. Zmrużyła lekko oczy.
Zobacz profil autora
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 18:18, 12 Cze 2009

- Miło. - rzekł, spoglądając na kobietę. Wielkie, szmaragdowe oczy aż nęciły swą głębią. Na twarzy Aegnora pojawił się jakby cień czegoś, co można by nazwać uśmiechem. Twarz skierował znów gdzie indziej. Tym razem przyglądał się... innej ławce, a konkretniej jej mosiężnej, rzeźbionej nóżce. Dziwne...
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:22, 12 Cze 2009

Dziewczyna spojrzała znów na chłopaka. Uśmiechnęła się nieznacznie do niego i wstała. Podeszła do ławki chłopaka siadajac blisko niego wygodnie. - Skąd jesteś? - spytała przerywajac chwile milczenia. Zagryzła dolną wargę.
Zobacz profil autora
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 18:29, 12 Cze 2009

Spojrzeć na nią znów raczył, głowę unosząc w górę. Milczał chwilę, poddajac kobietę oględzinom. Przerwał je, odwracajac szafirowe oczy w inną stronę.
- Z Urruthorru. - rzekł krótko, aczkolwiek ściszonym głosem. Kosmyk włosów znów opadł mu na oczy, jednakże nic z niego nie robił. Nech sobie leży i zwisa, problemu nie ma.
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:32, 12 Cze 2009

Biorąc głęboki wdech odwróciła wzrok na niebo. Jak patrzyła na nie to przypominało jej o rodzicach i bracie. Ale to tylko wspomnienia. Teraz żyje w innym świecie i musi się z tym pogodzić. Wiatr znów zawiał, a jej włosy rytmicznie poruszały się na nim.
Zobacz profil autora
Aegnor
General



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Urruthorr

PostWysłany: Pią 18:39, 12 Cze 2009

Cisza. Krępująca cisza.Śpiew ptaków był tak wyraźny, jakby tylko one były w tym parku.
- A Ty? Skąd jesteś, Danielle? - spytał nagle, jakby mu dopiero to wpadło do głowy. Aegnor spojrzał na dziewczynę, lekko unosząc bre w górę. Sądząc z wyglądu... Musi być młoda. Gdzieś tak koło jego wieku.
Zobacz profil autora
Danielle
Captain Ship



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:50, 12 Cze 2009

- Nie mam pojęcia. Wiem, że moi rodzice mieszkali na planecie Venus. Ja się wychowywałam na Ziemi. - powiedziała po chwili zastanowienia.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

 

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by yassineb.
Regulamin